Jaskółka

Ludzie, nie uwierzycie chyba w koncu wiosna idzie. Ja sie bardzo z tego ciesze, bo przeciez cieplo sie zrobi i zogóle bedzie fajnie...ludzie zaczna chodzic po placu(synki), i moze kogos poznam. Jak narazie troche pada, ale byłam na spacerze z moim Promyczkiem, ciezki jest, ma juz 6 kilo i zaczyna się śmiać.

Jak ostatnio jechałam na wieś to nie uwierzycie co widziała, bociana. Aż mnie zamorowało. Stał sobie na łące i niewiedział że jest podglądany....HIHIHI.

Pozdrowionka dla wszystkich gosci, dla wspołautorów, i dla kilku inych osob.

Darka